Wpisy

Parc du Futuroscope i innowacyjne liceum międzynarodowe


Szklane budynki w przeróżnych kształtach, przypominające figury geometryczne, fontanny i instalacje świetlne. Wewnątrz budynków kina z ekranami wielkości kortów tenisowych, na których odbywają się projekcje filmów dwu-, trzy- i czterowymiarowych. To wszystko znaleźć można w Parku Futuroscope, w środkowo-zachodniej Francji (w departamencie Vienne, w regionie Poitou-Charentes), rzut beretem od miejscowości Poitiers. Zobaczcie jak wygląda ten drugi najczęściej odwiedzany park tematyczny we Francji.



Kiedy po raz pierwszy odwiedziłam Futuroscope w lipcu 2008 roku nawet mi się nie śniło, że we wrześniu kolejnego roku będę uczennicą liceum sąsiadującego z tym futurystycznym parkiem rozrywki, prezentującym nowe technologie w zakresie komunikacji, kina, informatyki, mechaniki i techniki. W 1984 roku tworząc Futuroscope zdecydowano się również na budowę liceum, które kształciłoby uniwersalnie, czyli tak jak inne francuskie szkoły, w ramach trzech sekcji: humanistycznej (fr. littéraire), ścisłej (scientifique) oraz ekonomiczno-społecznej (économique et sociale), a zarazem zorientowane by było w kierunku nowych technologii. Lycée Pilote Innovant International (LP2I), którego uczennicą byłam w roku szkolnym 2009/2010, powstało w 1987 roku jako część Futuroscope. Kształt budynku szkoły współgra z zabudową parku. Po wjechaniu na wieżę widokową (którą widzicie na zdjęciu) można przyjrzeć się liceum i zobaczyć, że ma kształt trójkątnej gitary.


Szkoła wygląda na prawdę futurystycznie i na początku byłam tym zachwycona. Entuzjazm jednak malał kiedy miałam problemy ze znalezieniem sal lekcyjnych (w oznaczeniach wykorzystano strony świata, co oznacza, że 2S05, to sala 05 znajdująca się na drugim piętrze, po południowej stronie), albo kiedy zimą, kiedy temperatura była w okolicy zera, tak do 12h siedzieliśmy w kurtkach, a z naszych ust leciała para. Ubolewanie nad tym ostatnim faktem doprowadzało Francuzów do zdumienia - no bo ja mi, Polce, może być zimno?! Każdy Francuz przecież wie, że w Polsce są okrutne mrozy prawie cały rok, więc powinnam być do tego przyzwyczajona. No cóż...

Będąc uczniami LP2I niestety nie mieliśmy żadnych specjalnych zniżek na wstęp do parku. Mieszkając w internacie położonym przy szkole codziennie mogliśmy słuchać muzyki ze spektaklu, który odbywał się co wieczór w parku.

Drugi raz odwiedziłam Futuroscope w 2011 roku, przy okazji Tygodnia Międzynarodowego (La Semaine Internationale), który odbywa się co roku w liceum. Przyjechałam wtedy do Poitiers już jako absolwentka LP2I i załapałam się na wizytę w parku, która organizowana była dla gości z zagranicy. 

Bilet wstępu do Futuroscope to koszt około 40 euro. Warto na zwiedzanie parku poświęcić cały dzień, tak, żeby móc na spokojnie skorzystać ze wszystkich atrakcji.

1 komentarz: