Wpisy

Jesienne spacery po Paryżu


Ostatnio rzeczywista rzeczywistość pochłania mnie tak bardzo, że mam co raz mniej czasu na blogowanie :( Żyję w drodze między Krakowem, Warszawą i Paryżem, marząc, żeby móc wrócić do Cieszyna na dłużej niż weekend. Staram się znaleźć w tych ciągłych rozjazdach pozytywną stronę, a jest nią niewątpliwie możliwość nadrobienia zaległości w spotkaniach ze znajomymi. Będąc końcem miesiąca we Francji, korzystając z cudnej, jesiennej pogody, wybrałam się na długi spacer po moim (znienawidzonym ;)) Paryżu. Zobaczcie!




Mój kilkudniowy pobyt w stolicy Francji przedłużył się do prawie dwóch tygodni, jednak w końcu udało mi się wygrać pojedynek z francuską biurokracją, który spędzał mi sen z powiek w ubiegłym miesiącu. Dzięki temu czekaniu, mogłam w końcu się wyspać, spokojnie pochorować (mój organizm idealnie wybrał sobie moment, żeby totalnie się rozłożyć) i odpocząć. Kiedy w końcu doszłam do siebie, razem z zakonną współlokatorką wybrałam się na dłuuuugi, jesienny spacer.


Czy wiecie, że w Paryżu nad Sekwaną można tańczyć tango?
Była sobota i wiele osób właśnie w ten sposób postanowiło spędzić to jesienne popołudnie. Miłośnicy tanga zbierają się w mini-amfiteatrach przy Sekwanie w V dzielnicy i tańczą ten uwodzicielski taniec aż do zmierzchu. 


Widzowie, siedzący na kamiennych schodach, z zaciekawieniem oglądali tańczące pary, wsłuchując się w brzmienia argentyńskiego tanga.


Gdzie znaleźć tę roztańczoną część miasta?
Zajrzyjcie na Skwer Tino Rossi przy Quai St. Bernard w V dzielnicy (przystanek metra: Jussieu lub Gare Austerlitz).


Idąc od Quai St. Bernard w kierunku centrum, w końcu dotarłyśmy do wyspy, na której znajduje się katedra Notre Dame. Ta okolica nigdy nie przestanie mnie zachwycać.



W niedzielę rano udałyśmy się na targ, żeby zrobić zakupy na wspólne gotowanie. Uwielbiam takie targowe klimaty! :) Kupiłyśmy dynię i inne warzywa, sery (kozi i comté) i chrupiące bagietki na zagrychę, na śniadanie słodkie wypieki, a na deser jabłka i gruszki. Było na prawdę pysznie!


Niedzielne popołudnie spędziliśmy, jak większość naszych rodaków, na cmentarzu. Udaliśmy się na cmentarz położony u wzgórza Montmartre, jeden z najstarszych w Paryżu. Pod koniec XIX wieku teren cmentarza został przecięty mostem, co miało ułatwić dojazd do Wystawy Światowej. Dziś groby znajdujące się pod wiaduktem wyglądają co najmniej dziwnie.


Udało nam się odszukać grób piosenkarki Dalidy, przy którym znajduje się posąg naturalnej wielkości. Jest to najczęściej odwiedzane miejsce na tym cmentarzu. Pochowanych zostało tam też wielu Polaków. Najważniejszym z polskich grobów był grób Juliusza Słowackiego, którego prochy prawie 90. lat temu zostały przewiezione do Polski i złożone w Krakowie, Krypcie w Katedrze na Wawelu. Dziś na byłym grobie rodacy składają wieńce i zapalają pamiątkowe znicze.

25 komentarzy:

  1. Wybieram się, wybieram i wybrać się jakoś nie mogę do tego Paryża, ale dzięki tobie - moje plany znowu odżyły. Dziękuję i pozdrawiam
    Kris

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak się cieszę :) Daj znać jak uda Ci się dotrzeć do Paryża :)

      Usuń
  2. Mój ukochany Paryż, próbuję się tam wybrać ponownie i jakoś ciągle nie mogę;/
    Piękne zdjęcia;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mieszkanie w Paryżu wydaje się być niesamowicie abstrakcyjne :P Zresztą w sumie tak jak w Londynie czy Nowym Jorku...

    OdpowiedzUsuń
  4. Paryż o każdej porze roku jest niesamowity :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, klimatyczne zdjęcia! Powodzenia w zmaganiach z Paryżem, mam nadzieję, że miasto nie będzie teraz ciągle żyło w strachu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna fotorelacja. I pomyśleć, że w przeciągu tygodnia wszystko uległo takiej zmianie. Straszne...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała relacja. Paryż jesienią jest magiczny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie Ci zazdroszczę. Chciałbym kiedyś rzucić to wszystko i wyjechać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nigdy nie podobał mi się Paryż. Nie potrafię się przełamać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nigdy nie przełamię do mieszkania na stałe w tym mieście ;)

      Usuń
  10. Dzięki za post, który na pewno będzie pomocny, kiedy będę się instalować w Paris od niedzieli :) Jesień tuż-tuż w końcu. A czy na cmentarzu Montmartre też zaskoczyły Was koty, które siedzą sobie między grobami? Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pamiętam kotów, następnym razem będę musiała się lepiej przyjrzeć :)
      Udanej przeprowadzki do Paryża i do zobaczenia!

      Usuń
  11. Wspaniałe fotografie. Szkoda, że w Francji tak niebezpiecznie teraz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzisiejszym świecie niestety wszędzie jest niebezpiecznie....

      Usuń
  12. Same piękno Paryża uchwycone na zdjęciach zachwycają każdego :) Jednak jesień wygląda bardzo miło.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zdjęcia . Mega wpis, dobra robota ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja w Paryżu byłam bardzo krótko, wczesnym latem, a chciałabym wybrać się tam zimą... miasto niesamowite! nie wiem, jak można mówić, że brudne, przereklamowane, zatłoczone. jest przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paryż jest inny o każdej porze roku, ja chyba najbardziej lubię go wiosną :) Jest brudno, tłoczno, na dłuższą metę nie mogłabym tam mieszkać, ale na krótkie wypady zawsze jest dobrym pomysłem! :)

      Usuń
  15. To niesamowite miejsce. Jestem pod wrażeniem zdjęć.

    OdpowiedzUsuń