Trzy tygodnie na Południowym Pacyfiku
"Czas lata jak szalony" - jak to stwierdził jeden z moich AFSowych podopiecznych. Dopiero co, wciąż lekko rozmiękczona włócz...
"Czas lata jak szalony" - jak to stwierdził jeden z moich AFSowych podopiecznych. Dopiero co, wciąż lekko rozmiękczona włócz...
Deadline’y, listy rzeczy do zrobienia „na wczoraj”, liczne spotkania, wymogi, ciągły pośpiech, masa spraw do załatwienia. Wraz z rozwo...
Witajcie! Dzisiaj mija tydzień, odkąd wylądowałam na Nowej Kaledonii. Piszecie i pytacie co u mnie, jak żyję, jak mój powrót na Wysp...
Tak! Dotarłam na Antypody! Po prawie czterdziestu godzinach w drodze wylądowałam w Australii, gdzie powitało mnie piękne słońce, soc...