Wpisy

Paryż na słono, czyli najfajniejsze restauracje w stolicy Francji


Gdzie zjeść w Paryżu, żeby nie zbankrutować? W dzisiejszym poście mam dla Was listę sprawdzonych miejsc, które odwiedziłam mieszkając w stolicy Francji. Chociaż codzienny budżet miałam mocno ograniczony, bo życie w tej francuskiej metropolii jest bardzo drogie, to czasem pozwalałam sobie na małe przyjemności. Elegancka restauracja, w której serwują ślimaki, a może stołówka uniwersytecka, albo małe bistro w XIII dzielnicy? Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie!

Resto U - Mabillon

Zacznę od miejsca, w którym bywałam najczęściej w ciągu minionych dwóch lat. I nie będzie to restauracja z gwiazdką Michelin, tylko zwykła stołówka uniwersytecka. Resto U to miejsca obleganie nie tylko przez paryskich żaków. Za 3,25€ można najeść się tam do syta. Stołówki uniwersyteckie usytuowane są w wielu dzielnicach Paryża, zazwyczaj blisko uniwersytetów. Moja ulubiona, ze względu na architekturę i położenie, to Resto U Mabillon, znajdująca się w szóstej dzielnicy. Zaglądałam tutaj co najmniej raz w tygodniu w przerwie pomiędzy zajęciami (przed obiadem dawałam nura w basenie znajdującym się w podziemiach Marché Saint-Germain). Dodatkowo w niedziele, w niektórych placówkach proponowane są brunche, co pozwala nam zjeść obiad wcześniej niż o 12h i później niż o 14h, co jak być może się domyślacie, jest dla Francuzów wielkim kulinarnym ekscesem.

Adres: 3 Rue Mabillon, 75006 Paris (mapa: żółte kółko)

Bouillon Chartier

Bouillon Chartier to elegancka restauracja z ponad stuletnią historią. Jest uwielbiana zarówno przez rodowitych Paryżan, jak i przez turystów z całego świata. Restauracja została założona w 1896 roku przez dwóch braci Camille i Lucien Chartier. Ich pomysł na biznes był prosty: zapewniać dobre posiłki w rozsądnych cenach oraz dobrą obsługę tak, aby zyskać stałych klientów. Do dzisiaj przepis na sukces jest taki sam. Będąc w środku ma się wrażenie, że czas zatrzymał się tam sto lat temu. Elegancko ubrani kelnerzy, w czarnych fartuchach do ziemi, krzątają się między długimi stołami, przy których usadzani są obok siebie nieznajomi. Wielkość restauracji robi wrażenie! Na raz może się tam zmieścić ponad trzystu gości! Dobrze jest zjawić się w Bouillon Chartier przed południem, bo inaczej w godzinach obiadowego szczytu trzeba odstać swoje w kolejce. Ale warto, bo potrawy są na prawdę dobre, w korzystnych, jak na Paryż, cenach (10-20€).

Adres: 7 Rue du Faubourg Montmartre, 75009 Paris (mapa: czerwone kółko)

El Chuncho

Jeśli lubicie kuchnię meksykańską, to zajrzyjcie do El Chuncho. Restauracja znajduje się w Dzielnicy Łacińskiej, w moim ulubionym paryskim pasażu (Cour du Commerce-Saint-André), niedaleko stacji metra Odeon. W El Chuncho dostaniecie smaczne dania, w przystępnej cenie, a do tego zestawy obiadowe.

Adres: 59 Rue Saint-André des Arts, 75006 Paris (mapa: niebieskie kółko)

Bagles & Brownies

W tej mini-restauracji serwowane są bardzo dobre bagle (w cenie 4-8€). Do wyboru wiele kombinacji. Moje ulubione to New Orleans (ser topiony, pomidor, awokado, ogórek) oraz San Diego (ser topiony, pastrami, dwa sery, pomidor, awokado, musztarda). Jak nazwa lokalu wskazuje, znajdziecie też tam całkiem dobre brownies :) Jedynym minusem jest brak miejsca, w którym można byłoby usiąść i na spokojnie wszamać zamówioną kanapkę.

Adres: 12 Rue Notre Dame des Champs, 75006 Paris (mapa: zielone kółko)

Falafele w dzielnicy Marais

Jeśli macie ochotę na falafela, wybierzcie się na rue de Rosiers w dzielnicy Marais. Znajdziecie tam kilka restauracji specjalizujących się w tej potrawie i przy każdej jest oczywiście napis, że serwowane w niej falafele są tymi najlepszymi na świecie. Sprawdźcie czy mają rację i dajcie znać!

Adres: Rue des Rosiers, 75004 Paris (mapa: fioletowe kółko)

Chez Glandines

Chez Glandines, to mój paryski numer jeden! O Chez Glandines przeczytałam w książce Stephen'a Clarke'a. Najpierw zaciągnął mnie tam znajomy, a potem to ja zabierałam tam wszystkie osoby, które mnie odwiedzały. Chez Glandines to miejsce jedyne w swoim rodzaju. Przed restauracją w wieczornej porze ustawia się kolejka zgłodniałych Francuzów i turystów, którzy dowiedzieli się o tym kultowym miejscu. Najdłużej przyszło nam czekać na stolik 40 minut. Kiedy jednak już uda się dostać do środka, obsługa jest sprawna i bardzo wydajna. W dwóch niedużych salach zmieszczono tyle stolików, że kelnerzy serwując dania na parzących talerzach i w glinianych garnkach, robią swoiste piruety, starając się przecisnąć między siedzącymi gośćmi. Za 8-10€ możemy zjeść pyszne sałatki (salade composée), z kolei za 13-20€ baskijskie dania. Do tego karafka sangrii i jesteśmy w kulinarnym niebie!

Adres: 30 Rue des cinq Diamants, 75013 Paris (mapa: brązowe kółko)

Passage des Artistes

Naprzeciwko Chez Glandines znajduje się inne uwielbiane przez studentów miejsce – Passage des Artistes. Do tej restauracji przychodzi się na pyszny kuskus. Porcje są olbrzymie, do wyboru z warzywami i z mięsem, do tego piwo za mniej niż 5€ (to w Paryżu rzadkość). Dodatkowym plusem jest to, że można siedzieć na dworze, co w ciepłe wiosenne i letnie wieczory jest olbrzymią zaletą, zwłaszcza w tak sympatycznej dzielnicy jaką jest Butte aux Cailles, czyli Przepiórcze Wzgórze, o którym więcej pisałam tutaj.

Adres: 25 rue des Cinq Diamants, 75 013 Paris (mapa: pomarańczowa pinezka)

Green et Green

Teraz miejsce z mojego zakonnego sąsiedztwa. Przy piekarni, w której zaopatrywałam się w bagietki i chleb, znajduje się mini bistro, serwujące dobre i tanie posiłki przez cały dzień! I wiem, że dla nas Polaków nie ma w tym nic dziwnego, że jak jestem głodna o 16h, to mogę tam coś zjeść. Dla Francuzów jednak pora karmienia trwa od 12h do 14h i znaleźć miejsce serwujące ciepłe dania po południu (przed wieczorną porą karmienia) wcale nie jest łatwą sprawą! I w Green et Green nie będzie to kanapka za jakieś astronomiczne pieniądze, tylko dobra zupa, sałatka, tarta albo inne danie na ciepło. Tym bardziej polecam!

Adres: 56 Rue du Chevaleret, 75013 Paris (mapa: niebieska pinezka)

Persillé | źródło

Persillé - Maison de Viande

I jeszcze jedno miejsce z rue du Chevaleret. Persillé to Boucher, czyli rzeźnik połączony z restauracją, w której serwowane są najlepsze burgery w Paryżu. Świeże mięso, pyszne sosy i domowe frytki - za 15€ można się najeść do syta. Zamiast burgera można tez wybrać sobie z olbrzymiej lodówki porcję świeżego mięsa, które zostanie specjalne dla nas przygotowane. Palce lizać!

Adres: 66 Rue du Chevaleret, 75013 Paris (mapa: różowe kółko)

La Cantine de Belleville

W XX dzielnicy Paryża znajduje się wiele dobrych restauracji, które wieczorami tętnią życiem. Jest tu o wiele mniej turystycznie niż w Dzielnicy Łacińskiej, a przez to i ceny są przystępniejsze. W La Cantine de Belleville zjemy dobre francuskie dania, wybierając z menu napisanego kredą na przenośnej tablicy. Do wyboru zestawy w kompilacjach przystawka+danie albo danie+deser (za około 20€).

Adres: 108 Boulevard de Belleville, 75020 Paris (mapa: zielona pinezka)

Chez Papa 

Chez Papa to sieć baskijskich restauracji, podobnych do Chez Glandines, jednak stwierdziłabym, że z (trochę) wyższej kategorii. Na terenie Paryża i na przedmieściach jest ich w sumie dwanaście (wszystkie adresy znajdziecie tutaj). Co więcej w centrum Paryża, niektóre znajdują się w niewielkiej odległości od siebie i już raz zdarzyło mi się umówić z przyjaciółką w Chez Papa i się w efekcie nie spotkać, bo każda z nas trafiła do innego lokalu :D Specjalność tych restauracji to mięsne potrawy, zapiekane w glinianych garnkach. Moja ulubiona to pierś z kaczki zapiekana z ziemniakami, szynką, serem i sosem pieczarkowym. Do tego czerwone wino albo baskijskie piwo, a na deser fondant au chocolat i już mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba!

Adres: 138 Boulevard montparnasse, 75014 Paris (mapa: fioletowa pinezka)

Shakespeare And Company Café

Niedawno otwarta kawiarnia Shakespeare and Company Café znajduje się tuż obok legendarnej księgarni księgarni Shakespeare and Company, którą możecie kojarzyć z filmów "Przed zachodem słońca" i "O północy w Paryżu". Chociaż kawiarnia jest mała, to jest w niej bardzo przyjemnie i przytulnie. Polecam usiąść przy dużych oknach, które wychodzą na katedrę Notre-Dame i typowo paryski park Saint-Julien-le-Pauvre. W słoneczny dzień można z kolei usiąść przy jednym ze stolików znajdujących się przed kawiarnią. Jakie jest menu kawiarni? Kawa, herbata, świeżo wyciskane soki, bajgle, tarty, a na ciepło codziennie inna zupa dnia oraz wegetariańska potrawka. Ceny wahają się od 4 do 10€, kawa można wypić już za 2-5€, co jest całkiem dobrą ceną, jak na taką lokalizację kawiarni!

Adres: 37 rue de la Bûcherie, 75005 Paris (mapa: żółta pinezka)

La Lingerie

Jeśli lubicie alternatywne, nietypowe miejsca, na pewno spodoba Wam się w La Lingerie - dawnej, szpitalnej pralni, która została przekształcona w knajpę, miejsce spotkań towarzyskich i kulturalnych. La Lingerie znajduje się na terenie dawnego szpitala Saint-Vincent-de-Paul z XVII wieku (więcej o projekcie Les Grands Voisins - w ramach którego funkcjonuje ta knajpa - przeczytacie tutaj). W południe można tu zjeść obiad, a przez cały dzień napić się kawy, herbaty, piwa, wina czy zjeść domowej roboty ciacho. I to wszystko w bardzo dobrych cenach, bo za obiad zapłacimy nie więcej niż 7€, za kawę 1,5-2,5€, a za piwo 3-7€ - więc, jak na Paryż, ceny są naprawdę przystępne. Przed budynkiem Lingerie można czasami spotkać Panią Malikę z Maroka, która z kolei proponuje marokańskie pyszności: kuskus (4€), miętową herbatę (1€) i rożne słodkości (1€). W Lingerie znajdziemy również wiele gier planszowych (kiedy byłam tam w lutym, akurat kilkanaście osób grało w Scrabble) czy fortepian, istnieje również możliwość wynajęcia jednej z sal na imprezy okolicznościowe czy różne spotkania.

Godziny otwarcia La Lingerie:

w poniedziałki i wtorki: od 12h00 do 14h00
od środy do soboty: od 10h00 do 23h00
w niedziele: od 11h00 do 21h00 


Przygotowałam dla Was mapę, na której zaznaczyłam wymienione w tym poście miejsca. Klikając w mapę przeniesie Was ona na stronę Googlemaps, gdzie znajdziecie dokładniejsze wskazówki :)


I jak Wam się podoba moja lista paryskich jadłodajni? 
A może Wy macie swoje ulubione miejsca w Paryżu, w których można coś przekąsić? 

To nie koniec kulinarnego przewodnika po stolicy Francji! 
Zajrzyjcie w miejsca, w których można zjeść coś na słodko - moje ulubione zebrałam w artykule Paryż na słodko!

14 komentarzy:

  1. Wyczuwam opis znajomego wieczoru w Chez Glandines:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Opisałaś bardzo ciekawe miejsca:) Szczerze mówiąc, po mojej osttaniej wizycie w Paryżu, nie za bardzo mnie znowu ciągnie to tego miasta, ale na pewno zachowam sobie twój post na wszelki wypadek:) Pozdrawaiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się wybrać tylko te miejsca, które dobrze sprawdziłam i z których jestem zadowolona :) Mam nadzieję, że Twoja kolejna wizyta w Paryżu odczaruje jego zły urok (rozumiem Cię, bo sama mam ambiwalentne uczucia względem tego miasta). Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Super. We Francji to widać jest wielka kultura do jedzenia, sposobu jego serwowania. Bardzo ładnie wszystkie potrawy podane, ozdobione. Hmmm, aż chce sie jeść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, podejście Francuzów do kuchni i jedzenia trochę różni się od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce :) Mi ślinka cieknie zwłaszcza na widok francuskich wypieków :)

      Usuń
  4. Bardzo przydatne informacje!!! :) Dzięki za tego posta! Będziemy w Paryżu za tydzień i na pewno odwiedzimy, któreś z tych miejsc:) Pozdrawiam z Irlandii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że post jest przydatny :) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Hej,

    Gdzieś wyczytałem, że trzeba jakąś specjalna karta dla studentów miec w tym Resto Mabilion. Tak więc pytanie, czy kazdy tam moze wejsc, zjesc, nawet jak juz studentem nie jest? A jezeli tak, to czy ceny sa takie same dla wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć! Karta nie jest obowiązkowa (ja jej nie miałam). Raczej nie powinno być problemu, żebyś tam zjadł. Być może policzą Ci wtedy więcej (cena dla nie-studentów to chyba 7 euro).

      Usuń
  6. Czy restauracje uniwersyteckie (np. Resto U Mabillon) są czynne w wakacje, czy tylko w czasie roku akademickiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, większość jest czynna. Tutaj znajdziesz dokładną rozpiskę: http://www.crous-paris.fr/wp-content/uploads/sites/26/2016/07/affiche-juillet-MAJ24062016.pdf

      Usuń
  7. Hej, a ja mam bardzo wazne pytanie, wczytuje sie w ten post i wczytuje i nie moge so polapac, czy adres kazdej restauracji jest PRZED czy PO kazdym opisie+zdj ??
    I chyba brakuje jednego adresu (do pierwszejj lub ostatniej...)
    Za tydzien bede w paryzu I chce sprawdzic kilka z tych miejsc ale nie wiem!

    Pozdrawiam, Ash Alex Sigat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adres restauracji jest po każdym opisie, niczego nie brakuje. Na mapce masz wszystko zaznaczone :)
      Udanego pobytu! Pozdrawiam!

      Usuń