Dzisiaj mam coś nie tylko dla zakupoholików ;) Paryż bez wątpienia jest jedną z europejskich stolic mody. To tutaj, w okolicach tak zwanego Złotego trójkąta (Triangle d’or), znajdują się pracownie i butiki najlepszych francuskich projektantów. Sklepy przy Polach Elizejskich są oblegane cały rok przez tłumy turystów, a Galeries Lafayette przyciągają nie tylko wielkimi markami, które są proponowane w tym wielkim centrum handlowym, ale również niesamowitą architekturą i wystrojem. Jeśli jednak zastanawiacie się, gdzie znaleźć paryskie second-hand’y, najciekawsze pchle targi i kameralne butiki, do których można zajrzeć (a nawet coś kupić) nie będąc milionerem, to dzisiejszy post jest właśnie dla Was!
Friperies, czyli francuskie second-handy
We Francji nie ma tylu sklepów z odzieżą używaną, co u nas. Można jednak znaleźć tzw. friperies, w których sprzedawane są ubrania z drugiej ręki. Kiedy byłam we francuskim liceum, w mojej klasie była grupa dziewczyn, które szczyciły się tym, że kupowały ciuchy właśnie w takich sklepach. Dodatkowo, w Poitiers można było znaleźć kilka sklepów Emmaüs, z ubraniami, biżuterią, czy torebkami (dochód ze sprzedaży idzie w tym przypadku na konto fundacji). W paryskich second-handach znajdziemy przede wszystkim ubrania w stylu vintage. Jakie są ceny? Przeważnie od 1 do 20-30+ euro. Warto grzebać w głębokich koszach, a także zejść do podziemi (jeśli takowe istnieją), żeby odkryć ciekawe perełki. W Paryżu, moje ulubione friperies znajdują się w dzielnicy Marais.
Oto kilka adresów:
Free’p’Star: 8 Rue Sainte-Croix de la Bretonnerie, 75 004 Paryż
Kilo Shop Marais: 69-71 rue de la Verrerie, 75004 Paryż
Vintage Désir: 32 rue des Rosiers, 75004 Paryż
Pchle targi
Uwielbiam buszować po pchlich targach! We Francji w takich miejscach znajdziemy zarówno starocie i antyki, jak i nowe/używane rzeczy, których ktoś już nie potrzebuje i pozbywa się, korzystając z tego typu wyprzedaży garażowej (albo, jak mówią Francuzi, vide-greniers, czyli opróżniania poddasza). W Paryżu są dwa rodzaje pchlich targów. Pierwszy, to targi sezonowe. Odbywają się raz, albo kilka razy w roku w wyznaczonym miejscu, zazwyczaj w weekendy. Mój ulubiony targ sezonowy, to ten w XIII dzielnicy, na Przepiórczym Wzgórzu (o którym pisałam tutaj). Warto pogrzebać w Internecie (np. tutaj), żeby sprawdzić, czy w dzielnicy, którą mamy ochotę zwiedzić, nie ma akurat takiej ulicznej wyprzedaży. Drugi, to targi stałe, takie jak Pchli Targ w Saint-Ouen (o którym pisałam tutaj), znajdujący się na północnych przedmieściach Paryża (możecie go kojarzyć m.in. z filmu „O Północy w Paryżu”). Również w samym centrum miasta możemy znaleźć odbywający się regularnie pchli targ, na przykład ten przy Marché d’Aligre, który ma miejsce w weekendy. Z pchlimi targami jest trochę jak z second-hand’ami: trzeba mieć siłę i motywację, żeby wypatrywać ciekawych przedmiotów. Warto jednak się wysilić, bo często można znaleźć naprawdę fajne rzeczy (moje najlepsze zakupy, to skórzana torebka za 2 euro, którą nosiłam bez przerwy przez 5 lat, albo super książki kucharskie po 1-2 euro).

La Ressourcerie créative
La Ressourcerie créative to coś pomiędzy second-handem, a pchlim targiem. Jest to zarówno sklep, jak i warsztat, sortownia, a także przechowalnia przedmiotów i materiałów przeznaczonych do ponownego użycia (w środy i soboty w La Ressourcerie créative odbywają się warsztaty artystyczne). La Ressourcerie créative znajduje się na terenie Les Grands Voisins (Wielcy Sąsiedzi) - niewielkiej samowystarczalnej wioski w samym centrum Paryża (więcej o tym projekcie pisałam tutaj). Wiecie o moim zamiłowaniu do pchlich targów, więc nie zdziwicie się, jeśli napiszę, że sklep ten skradł moje serce. Możemy w nim znaleźć dosłownie wszystko - począwszy od noży i widelców, przez ubrania, płyty i książki, po meble. Przedmioty są w dobrym stanie i jeszcze lepszej cenie. W lutym zabrałam tutaj Mamę, która kupiła sobie płytę winylową za całe 1€, a ja wyczaiłam piękną, czerwoną, skórzaną torebkę za 10€. Mogłabym spędzić w tym sklepiku kilka godzin, a gdybym mieszkała we Francji, zapewne to tutaj zaopatrywałabym się w najpotrzebniejsze przedmioty!
Godziny otwarcia sklepu La Ressourcerie créative:
we wtorki, środy i piąteki: od 10h00 do 19h00
w soboty: od 10h00 do 19h00
Centra handlowe
Wydaje mi się, że we Francji jest o wiele mniej centrów handlowych niż u nas. Te paryskie, często są nie tylko molochami bez okien z setkami sklepów, ale również miejscami o ciekawej architekturze. Najbardziej znanym centrum handlowym są Galeries Lafayette przy bulwarze Haussmanna. Podziwiając tę dziesięciopiętrową galerię handlową, aż trudno sobie wyobrazić, że początkowo był to tylko jeden mały sklepik z pasmanterią. Do Galerii warto zajrzeć zwłaszcza przed świętami, żeby obejrzeć pomysłowe wystawy i gigantyczną choinkę ustawioną w środku sklepu. Ciekawostka! Z dachu Galerii (na który można wejść całkiem za darmo!) roztacza się piękny widok na miasto!!!
Inne centra handlowe w stolicy Francji:
Forum des Halles – olbrzymie centrum handlowe znajdujące się pod ziemią w samym centrum Paryża
Italie Deux – kameralne centrum handlowe w XIII dzielnicy Paryża
Les Quatre Temps – centrum handlowe przy Grande Arche w dzielnicy biznesowej La Defense, na zachodnich przedmieściach miasta
Kameralne butiki
Bardzo lubię małe, kameralne butiki, rozsiane po całym mieście. Mam dla Was kilka miejsc, w których nie ma tłumów turystów, dzięki czemu zakupy mogą być całkiem przyjemne.
Bercy Village - to przeurocza brukowana uliczka, przy której znajdują się małe domki z białego kamienia, a w nich kameralne butiki i knajpy. Architektura tej małej wioski w wielkim mieście łączy w sobie kamień, stal, drewno i szkło, co daje bardzo ciekawy efekt.
Pasaże w II dzielnicy - uwielbiam paryskie pasaże!!!! Zostały stworzone w XVIII i w XIX wieku, i były ówczesnymi centrami handlowymi w centrum miasta. Dziś pasaże te są perełkami architektonicznymi. Poza odwiedzeniem klimatycznych sklepików, można sobie pasażem skrócić drogę między ulicami, schronić się przed deszczem, albo zajrzeć do jednej z przytulnych restauracji na obiad. Warto zajrzeć do Galerie Vivienne, Passage des Panoramas i Passage Jouffroy!
Marais – w wąskich uliczkach dzielnicy Marais znajdziemy wiele sklepów, jednak są one zdecydowanie najbardziej zatłoczone (zwłaszcza w weekendy, kiedy niektóre ulice zamknięte są dla ruchu samochodowego).
Zakupy ekskluzywne
Jeśli macie ochotę na zetknięcie się z markami ekskluzywnymi, wybierzcie się na spacer po Złotym trójkącie. Triangle d'or jest częścią VIII dzielnicy Paryża i tworzą go aleje Montaigne, George V i znane z piosenki Joe Dassin Champs Elysées. Dzielnica zamieszkana jest przez bardzo bogate rodziny. Ceny nieruchomości są dużo wyższe niż w sąsiedztwie, co czyni tę dzielnicę jedną z najdroższych w Paryżu. Podobnie jest ze sklepami, a raczej luksusowymi butikami i pracowniami francuskich projektantów, w których można wydać tysiące!
Tutaj znajdziecie internetowy przewodnik po Avenue Montaigne - najbardziej znanej alei, przy której znajdują się eleganckie butiki znanych projektantów.
Zakupy spożywcze
Z zakupów praktycznych (i niezbędnych do życia, jeśli nie uprawiamy własnej grządki i nie hodujemy różnych zwierząt…), produkty żywnościowe znajdziemy (przede wszystkim) w trzech miejscach:
W małych sklepach spożywczych – w centrum Paryża na próżno szukać tzw. grandes surfaces, czyli hipermarketów typu Auchan, czy Lidl. Trzeba więc zadowolić się małymi sklepikami, w których ceny są zazwyczaj wyższe niż w supermarketach. Dlatego warto o tym pamiętać i duże zakupy robić jednak w tych większych sklepach, a małe sklepiki pozostawić jako ostatnią deskę ratunku.
W supermarketach (!) – te największe znajdują się na przedmieściach Paryża, jednak w większości dzielnic Paryża znajdziemy po kilka dużych sklepów spożywczych. Z doświadczenia wiem, że najtaniej jest w sklepach Simply i Leader Price. Następnie Lidl, Casino, Auchan, Monoprix, Franprix… Co ciekawe, ceny w tych sklepach różnią się w zależności od dzielnicy (w Monoprix na północy miasta będzie taniej, niż w Monoprix w samym centrum, przy Saint-Michel).
Na targach – w takich miejscach najlepiej zaopatrywać się w świeże warzywa i owoce. Targi odbywają się regularnie, w różne dni tygodnia, w każdej dzielnicy. Lubię te miejsca, bo są barwnym przykładem lokalnego folkloru. Sprzedawcy znający swoich klientów, przekrzykują się jeden przez drugiego przy zachwalaniu swoich produktów, Paryżanie przyjeżdżają po zakupy z dwukołowymi wózkami (sama się w taki zaopatrzyłam!), a lokalne produkty z całego świata ukazują miejską różnorodność kulturową. Warto zajrzeć na taki targi, choćby dla samej przyjemności obserwowania tego, co się dzieje wokół nas :) Dokładna rozpiska paryskich targów spożywczych znajduje się tutaj (polecam zwłaszcza Marché d’Aligre!).
Kocham ten post <3 Przede wszystkim za pchle targi i friperies. Następnym razem odwiedzę WSZYSTKIE :)
OdpowiedzUsuńOooo <3 Super!
UsuńChcę do Paryża!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ten post :) Zawsze chciałem odwiedzić Paryż, ale przerażała mnie wizja rzeszy turystów. Na pewno pojadę poza sezonem, żeby zobaczyć Luwr i wejść na Wieżę Eiffela bez konieczności stania po kilka godzin w kolejkach. Bardzo cenna rada z tymi zakupami spożywczymi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że post jest przydatny :) Tak, odwiedzenie Paryża poza sezonem, to bardzo dobry pomysł! :)
UsuńDziękuję za podzielenie się informacjami. Mam nadzieję, że będę mogła z nich skorzystać :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała się wybrać do Paryża, niestety już po urlopie. Więc dopiero mogę coś zaplanować na kolejne wakacje.
OdpowiedzUsuńWakacje, ferie, albo chociaż weekend - Paryż jest (prawie) zawsze dobry kierunkiem, nawet na krótki wypad :)
UsuńBardzo fajny i przydatny wpis. Za miesiąc swój urlop spędzę w Paryżu. Dobrze wiedzieć gdzie najlepiej udać się na zakupy. Z pewnością wykorzystam Twój wpis :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpis Ci się przyda :) Udanej wizyty w Paryżu!
UsuńO dzięki stokrotne za te dobre rady..i ADRESY!!!:-)
OdpowiedzUsuńNie ma za co! Udanych zakupów!!!
UsuńCzy mozna na jakiejs mapce znaleźc markety spozywcze?Chodzi mi o dzielnice łacińską i okolice?
OdpowiedzUsuńSpróbuj w mapie google wpisać: magasin alimentation paris :)
UsuńWiem, że na przedmieściach Paryża w okolicach stadionu Stade de France znajdują się centra zakupowe chińskich producentów odzieży. Czy ktoś posiada jakieś adresy
OdpowiedzUsuńNigdy o tym nie słyszałam, ale może chodzi o to: https://cifa-fashion.com/fr ?
Usuń