Nauka języka obcego za granicą? Dla jednych wizja zagranicznego pobytu jest fascynująca, dla innych może być przerażająca. No ale gdzie, jeśli nie za granicą, najlepiej jest ćwiczyć nasze językowe umiejętności? Jeżeli jeszcze macie jakieś wątpliwości, zapraszam do czytania!
Wiecie, że na tle innych europejskich krajów, jesteśmy jednym z narodów o najwyższym współczynniku znajomości języków obcych? Z jednej strony wynika to z konieczności, bo mówiąc tylko po polsku, ciężko byłoby nam się dogadać w innych krajach. Z drugiej strony, posługiwanie się językami obcymi jest przydatne i bardzo doceniane przez pracodawców. Warto jednak doskonalić tę umiejętność, osiągając biegłość i wykorzystując nasze zdolności w codziennym życiu.
Co powiecie na pobyt za granicą w celu podniesienia naszych językowych kwalifikacji? Oto doskonałe powody, aby wyruszyć w świat uczyć się języków obcych!
#1 Bo zanurzysz się w kulturze kraju, który odwiedzisz
Pobyt w kraju, w którym mówi się językiem, którego chcesz się nauczyć, jest idealnym sposobem na ćwiczenie swoich umiejętności. Przebywając wśród osób, które się danym językiem porozumiewają, będziesz (w całkiem przyjemny sposób) zmuszony nieustannie mówić w tym języku. Pod ręką warto mieć słownik, albo telefon ze słownikową aplikacją, aby móc na bieżąco wyszukiwać słowa, których nie rozumiesz. Pobyt za granicą jest również świetną szansą, aby odkryć inną kulturę. Inna historia, inny sposób życia, inna mentalność… Zaadaptowanie się w nowym miejscu, odszyfrowywanie lokalnej kultury, słów, wyrażeń, gestów, zachowań, jest cennym doświadczeniem, które pozwoli Ci inaczej spojrzeć na otaczającą Cię rzeczywistość (także po powrocie do Polski!).
#2 Bo nawiążesz nowe znajomości
Pobyt za granicą jest świetną okazją, aby nawiązać nowe znajomości. Podróżowanie, wymiana, nauka w szkole językowej, wolontariat, praca – na swojej drodze na pewno spotkasz ciekawe osoby, znajdujące się w podobnej sytuacji, jak Ty. Poznasz również lokalsów, którzy dadzą Ci szansę odkryć odwiedzaną okolicę od podszewki. Przyjaźnie zawarte za granicą trwają latami, dając możliwość wzajemnego odwiedzania się w różnych krajach i…ćwiczenia języka obcego w codziennych konwersacjach na Facebooku, czy Skypie.
Fot. Maltalingua |
#3 Bo zdobędziesz nowe kompetencje i wzbogacisz swoje CV
W dzisiejszym zglobalizowanym świecie, co raz więcej firm wymaga od kandydatów płynnego posługiwania się co najmniej jednym językiem obcym. Płynna znajomość języka angielskiego/niemieckiego/francuskiego/……, otwartość na Innych, komunikatywność, niezależność, ciekawość świata – doświadczenie zdobyte w czasie pobytu za granicą pozwoli Ci wzbogacić swoje CV o nowe kompetencje i umiejętności, które są bardzo cenione przez pracodawców.
#4 Bo w świetny sposób spędzisz wakacje
Wakacje, ferie zimowe, a może krótki urlop w ciągu roku? Każda okazja jest dobra, żeby wyruszyć za granicę i podszlifować swoje językowe umiejętności. Chcąc połączyć przyjemne (podróże), z pożytecznym (nauka języka), warto rozważyć udział w kursie językowym. Taką możliwość oferuje na przykład szkoła języka angielskiego Maltalingua (więcej informacji na stronie szkoły), znajdująca się na Malcie, która proponuje kursy angielskiego dla młodzieży, dorosłych i rodzin przez cały rok (w tym roku nawet w okresie Bożego Narodzenia!). Szkoła znajduję się w miasteczku St. Julians, 50 metrów od morza. Na dachu szkoły znajduje się kawiarnia oraz basen. Nauka w takich warunkach może być przyjemna tym bardziej, że nauczają w niej wykwalifikowani native speakerzy z Malty, Szkocji oraz z Anglii. Malta przez 164 lata była częścią Imperium Brytyjskiego, dlatego też język angielski jest w tym wyspiarskim państwie językiem urzędowym. Piękna wyspa, śródziemnomorski klimat, morze, plaże – to wszystko sprawia, że Malta jest jednym z najpopularniejszych miejsc dla tych, którzy przez cały rok chcą uczyć się języka angielskiego. Miałam możliwość odwiedzić Maltę w 2011 roku (fotograficzną relację znajdziecie tutaj) i byłam wyspą zauroczona. Zachęcam Was również do zajrzenia do Agnieszki z Całe życie w podróży, która na swoim blogu podzieliła się swoimi wrażeniami z pobytu na Malcie i z kursu w szkole Maltalingua.
Fot. Maltalingua |
Jak wiecie, jestem zwolenniczką łączenia przyjemnego z pożytecznym, a podróży z pracą, wolontariatem, czy nauką, dlatego też zachęcam Was do tego typu zagranicznych wyjazdów i ciągłego doskonalenia swoich umiejętności!
Absolutnie zgadzam się ze wszystkim co napisałaś! Nie ma nic lepszego niż nauka języka za granicą, szczególnie póki jesteśmy w szkole/na studiach bo mamy wtedy więcej czasu na takie przyjemności! Potem, w "dorosłym życiu" jest już z tym gorzej, ale zapewne też można jakoś to ogarnąć... Sama zastanawiam się nad tym, żeby kiedyś spędzać urlop (lub jego część) w szkole językowej za granicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie haha :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo, dokładnie! Im dalej w "dorosłość", tym trudniej się zmotywować. Też mam taki plan. Bardzo chciałabym podszlifować angielski i w końcu nauczyć się hiszpańskiego! Najwyższy czas przestać to odwlekać w nieskończoność ;)
UsuńAh, wspomnień czar ;)
OdpowiedzUsuńJa uczyłam się angielskiego przez wiele lat. Świetnie znałam gramatykę, mnóstwo słówek itd. Problemem było dla mnie mówienie. Bo choć jestem straszną gadułą, to w obcym języku nie byłam w stanie się wysłowić. Będąc w liceum wyjechałam dwa razy na wakacje do Austrii. Niemiecki znam w zakresie podstawowym, więc aby się tam dogadać, byłam zmuszona używać angielskiego. I nagle się okazało, że jestem w stanie w nim płynnie mówić, nawet jeśli czasami musiałam coś opisać bardziej naokoło, bo zapomniałam jakiegoś zwrotu. Generalnie uważam, że uczenie się języków obcych za granicą jest naprawdę świetnym pomysłem, mogącym pomóc wielu osobom po prostu się przełamać.
OdpowiedzUsuńO tak, nic nie pomoże się przełamać językowo tak skutecznie jak rzucenie na głęboką wodę :)
UsuńJestem zapaloną fanką nauki języków obcych! A dzięki wyjazdom do innych krajów przede wszystkim pozbywamy się blokady w mówieniu. Nawet kilka dni bardzo dużo daje. W dodatku w krajach, gdzie ludzie posługują się tylko jednym językiem, jaki budzimy respekt w ich oczach, że potrafimy dogadać się w kilku językach :)
OdpowiedzUsuńNooo! Rispekt :D My, Polacy nie mamy za bardzo wyjścia i znajomość kilku języków może być czasami zbawienna! :)
UsuńWarto znać jak najwięcej jezyków obych, przydarzą się życiu :) Fajny post.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Nie ma chyba lepszego sposobu na naukę obcego języka, niż poznawanie go podczas pobytu za granicą. W takich warunkach człowiek wydobywa z zakamarków pamięci nawet zapomniane słowa czy zwroty i szybko przyswaja nowe.
OdpowiedzUsuńFajnie, że podałaś namiary na konkretną szkołę. I to z tak atrakcyjną lokalizacją :)
O tak, dokładnie! W takich momentach człowiek przypomina sobie ile różnych słówek i wyrażeń zna(ł)! A szkoła sprawdzona m.in. przez Agnieszkę z Całe życie w podróży i Olę Pojechaną :)
UsuńZ zazdrością patrzę na moją siostrzenicę, która co rok śmiga do Oxfordu na kilkutygodniowy kurs językowy. Jak ja byłam w jej wieku nie było takich możliwości, a przynajmniej w mojej miejscowości, wśród moich znajomych nikt o czymś takim nie słyszał. Świat się otworzył i warto z tego korzystać.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Zgadzam się z tym co napisałaś, ale dodam jeszcze to że uczyć się języka można nie tylko w szkole. Ja uczyłam się hiszpańskiego odbywając wolontariat w Peru. Połączyłam pożyteczne z pożytecznym. Serdecznie polecam!
OdpowiedzUsuńTo, że Polacy tak świetnie radzą sobie z językami obcymi, nie wiedziałam, ale miło to słyszeć:) ja też dzięki takim podróżom nauczyłam się dobrze dwóch. I nawet jeśli ich tak często nie używam, pobyt za granicą zrobił swoje.. łatwiej się wszystko przypomina. Pozdr, Asia
OdpowiedzUsuńświetny wpis, właśnie jestem na kursie w ML:p
OdpowiedzUsuńSuper! Ucz się, korzystaj z uroków Malty i baw się dobrze!!! :)
UsuńDo you seek to go through realtime Polish language lesson? Then visit http://www.kluczdokariery.pl/edukacja/strefa-studenta/ciekawostki-i-rozmaitosci/art,87,do-you-speak.html to gain access to vastly experienced Polish language tutors online.
OdpowiedzUsuń