Wpisy

Gumotex Solar – podróżniczy prezent pod choinkę


Decydując się na pierwszy kajak pneumatyczny nie wiedzieliśmy od czego zacząć poszukiwania. Fora podróżnicze były pełne sprzecznych porad ekspertów, a opisy poszczególnych modeli w sklepach internetowych zawierały różne specjalistyczne skróty, jak np. WW2, które niewiele mówiły nam – laikom. Postanowiłam więc napisać recenzję dla tak samo zagubionych jak my, początkujących adeptów pływania dmuchańcem.


Od dawna w sieciach społecznościowych moją uwagę przyciągały posty znajomych, podróżujących z własnym dmuchanym kajakiem, którzy pisali o wolności i niezależności, jaką daje możliwość zwodowania własnego sprzętu w niemal dowolnym miejscu i samotne obcowania z przyrodą. Uczestniczyłam wcześniej w kilku zorganizowanych spływach kajakowych, ale wypady nad wodę kojarzyły mi się z nieuchronną logistyką towarzyszącą wypożyczaniu sprzętu. Niedawno opisałam na blogu jak rozpoczęliśmy naszą przygodę z pływaniem dmuchańcem. Odkąd mamy własny kajak, częściej – kilka razy do roku – udaje nam się spontanicznie wyruszyć na odkrywanie kolejnych rzek i jezior. Dziś chciałabym podzielić się zdobytym doświadczeniem po pierwszym zakończonym sezonie i zrecenzować dwuosobowy model kajaka Gumotex Solar, koncentrując się na 5 podstawowych aspektach.


Artykuły z serii Kajakiem po Czechach powstają w ramach współpracy reklamowej z czeską firmą Gumotex produkującą kajaki pneumatyczne.


Waga i mobilność

Zacznijmy od garści praktycznych informacji. Kajak Gumotex Solar waży 16 kg i mieści się do poręcznego pokrowca 54 x 39 x 24 cm, ma więc rozmiary dużego plecaka. Pozostały ekwipunek, który jest niezbędny, to dwa (składane) wiosła, pompka oraz kamizelki asekuracyjne, czyli jest to drugi bagaż średnich gabarytów. Dlatego nie wyobrażam sobie podróżować z kajakiem sama, nie planowałabym też długich tras z ekwipunkiem na plecach, doskonale natomiast sprawdza się, by wsadzić go do bagażnika samochodu lub wsiąść z nim do transportu publicznego, który dowiezie nas w pobliże wody. To niewątpliwy plus, bo nie trzeba martwić się o to, gdzie skończymy spływ i jak przetransportujemy kajak z powrotem. Wystarczy, że spuścimy powietrze i złożymy go znów do rozmiarów podręcznego pakunku. Na poniższym filmiku możecie zobaczyć krótką relację z naszego spływu po Wełtawie w centrum Pragi.  


Rozkładanie i składanie

Nadmuchanie kajaka zajmuje dosłownie kilka minut i jest bardzo intuicyjne, warto jednak zerknąć do instrukcji, bo poszczególne elementy należy montować w odpowiedniej kolejności. Na przykład jeśli decydujemy się na zamieszczenie płetwy sterownej, musimy o tym pamiętać przed napełnieniem powietrzem dolnych komór. Gumotex Solar w przeciwieństwie do innych modeli tej firmy, na przykład Swinga, nie posiada metalowych wzmocnień, dodatkowymi elementami są wyłącznie nadmuchiwane siedziska, co znacznie ułatwia montaż. Również wypuszczanie powietrza przebiega bardzo szybko, może to bez problemu wykonać jedna osoba. Po skończonym spływie warto kajak porządnie osuszyć i przyłożyć się do składania, aby nie niszczał podczas dłuższego okresu nieużytkowania, zwłaszcza zimą.


Sterowność

Po kilku przygodach z pływaniem różnymi wypożyczonymi kajakami mogę stwierdzić, że modelami Gumotexu kieruje się niezwykle lekko, kajak jest też bardzo szybki, zwłaszcza, gdy wiosłuje się w dwójkę. Na dnie można zamontować specjalną plastikową płetwę, która znacznie pomaga w sterowności. Gdy podczas jednego ze spływów zrezygnowaliśmy z jej montażu, obawiając się uszkodzenia na rzecznych mieliznach, płynęło się nam o wiele trudniej. Z pewnością daleko nam do profesjonalistów, więc przy braku synchronizacji zdarzyło nam się kręcić w kółko. Pływanie Solarem to czysta przyjemność, jest zwrotny, więc nawet dłuższe spływy nie kończą się zakwasami. Już po kilku przejażdżkach potrafiliśmy nim bez problemu manewrować, by unikać naturalnych przeszkód, poruszać się zarówno z nurtem rzeki, jak i pod prąd. Sprawdza się przy dwójce pasażerów oraz w pojedynkę.

Komfort i estetyka

Wybrany przez nas model ma 410 cm długości oraz 80 cm szerokości, mieścimy się w nim więc bez problemu we dwójkę (plus Bubu oczywiście!), mając wystarczająco dużo miejsca na wyprostowanie nóg, co zapewnia komfort nawet podczas długich, całodniowych spływów. Solar ma wyporność aż do 270 kg i możliwość dołożenia dodatkowego trzeciego siedziska dla dziecka. My pływamy z psem, a przestrzeń z przodu i z tyłu pozwala pomieścić sporo bagażu. Jeśli decydujemy się zabrać cały ekwipunek ze sobą, nie musimy ciągnąć go w dodatkowym waku za kajakiem.

Czeski Gumotex to ogólnoświatowy lider w produkcji kajaków pneumatycznych, często więc rozpoznajemy z daleka inne osoby pływające w dmuchańcach tej marki. Nasz limonkowo-oliwkowy Solar z pewnością wyróżnia się na tle bardziej stonowanych kolorów, ale uwielbiamy jego estetykę. Wykonany jest z bardzo wytrzymałego nitrilonu, odpornego na otarcia, czy działania słońca – zestaw naprawczy na razie się nie przydał.


Dla kogo?

Model Solar sprawdza się znakomicie na turystyczne spływy. Tajemnicze oznaczenie WW2, o którym wspominałam na wstępie, to międzynarodowa klasyfikacja trudności rzek. W tym wypadku kajak jest przeznaczony również na trudne rzeki z silniejszym prądem. Z racji pływania z czworonogiem nie potrzebujemy aż tyle adrenaliny, zdecydowaliśmy się więc na wersję bez pokładu, czyli górnej powłoki chroniącej przed przedostawaniem się wody do środka. Jeśli myślicie o kajaku do rekreacyjnego pływania, który z racji niewielkiej wagi i łatwości w przygotowaniu do spływu motywuje nawet do krótkich, jednodniowych wypraw, będzie to znakomity model do rozpoczęcia przygód z dmuchańcami. 


A jeśli zdecydujecie się towarzyszyć mi w dalszych wodnych przygodach z serii Kajakiem po Czechach, już za jakiś czas zamieszczę relację z kolejnych podróży i zrecenzuję dla was model Gumotex Swing.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz