Francuski obiad zjedzony na statku dryfującym po Sekwanie, to atrakcja warta kilkadziesiąt euro. Jest jednak sposób, żeby zjeść niedzielny brunch w takim miejscu za... kilka euro. Wystarczy wybrać się do stołówki studenckiej, która jedną ze swoich restauracji ma właśnie na pokładzie przycumowanego w centrum Paryża statku.
Mój pierwszy w tym roku wyjazd do Paryża postanowiłam przedłużyć o weekend. Z Londynu dojechała do mnie Monika (z którą cztery lata temu poznałyśmy się w paryskim zakonie) i razem postanowiłyśmy poszwendać się po naszych ulubionych miejscach. Byłyśmy w Marais, w alternatywnym Ground Control (o którym muszę w końcu napisać Wam coś więcej) i w dzielnicy Saint-Germain. Odwiedziłyśmy nasz ulubiony mini-browar, spróbowałyśmy genialnych eklerków i zjadłyśmy obiad na Sekwanie. I o tej ostatniej atrakcji chcę Wam dzisiaj opowiedzieć!
 |
| Miejsce, o którym dzisiaj Wam opowiem, znajduje się dwa kroki od francuskiej Biblioteki Narodowej |
Sposób na tani obiad w Paryżu
Planując wyjazd do Paryża, warto wcześniej zastanowić się, gdzie i co chcemy zjeść. Jeśli mamy ograniczony budżet, dodatkowym kryterium są ceny, które w tak wielkim mieście niestety do najniższych nie należą. Świetnymi miejscówkami, gdzie zjemy dobry posiłek za małe pieniądze, są stołówki uniwersyteckie.
Resto U to miejsca obleganie nie tylko przez paryskich żaków. Za 3,25€ można najeść się tam do syta. Stołówki uniwersyteckie usytuowane są w wielu dzielnicach Paryża, zazwyczaj blisko uniwersytetów. Moja ulubiona, ze względu na architekturę i położenie, to Resto U Mabillon, znajdująca się w szóstej dzielnicy - pisałam o niej tutaj.
W stołówkach, poza obiadami, które serwowane są od poniedziałku do piątku, możemy też napić się (taniej!) kawy. W niektórych Resto U są również podawane kolacje, a w niedziele proponowane są brunche, co pozwala nam zjeść obiad wcześniej niż o 12h i później niż o 14h, co jak być może się domyślacie, jest dla Francuzów wielkim kulinarnym ekscesem.
Na tej stronie znajdziecie harmonogram otwarcia stołówek studenckich na dany miesiąc.
 |
| Fot. Monika Rosa |
Brunch za 3€ w restauracji na Sekwanie
Jako że w Paryżu zostałyśmy na weekend, wpadłam na pomysł wybrania się na niedzielny brunch razem z naszymi znajomymi. Po sprawdzeniu harmonogramu, okazało się, że w niedzielę otwarta jest tylko stołówka znajdująca się... na Sekwanie. Restauracja uniwersytecka La Barge du CROUS de Paris to łódka przycumowana u brzegów Biblioteki Narodowej. Otwarta od czerwca 2015 roku, przyciąga nie tylko studentów, bowiem można tam zjeść posiłek nawet nie mając statusu studenta - wtedy kosztuje on nie 3,25€, a 7€.
Pływająca restauracja dzieli się na dwie części: uniwersytecką stołówkę oraz znajdującą się na górnym pokładzie kawiarnię. Co więcej, miejsce to jest otwarte codziennie od 12h do 20h, co oznacza, że można się w nim posilić nie tylko w "porze karmienia"! My stawiliśmy się na obiad w południe i dobrze, że byliśmy punktualnie, bo sala na łodzi szybko się wypełniła wygłodniałymi studentami.
 |
| Fot. Monika Rosa |
 |
| Fot. Monika Rosa |
Pomimo pochmurnej i deszczowej pogody byliśmy zachwyceni naszą obiadową miejscówką na Sekwanie. Żałuję, że dopiero teraz odwiedziłam tę stołówkę! Na pewno będę w niej częstym gościem!
Adres
La Barge du CROUS de Paris
Port de la Gare
Quai François Mauriac
75 013 Paris
Kulinarne przewodniki po Paryżu
Przy okazji przypominam o dwóch kulinarnych przewodnikach po stolicy Francji, które pojawiły się na blogu. Znajdziecie w nich adresy moich ulubionych miejsc, do których zaglądałam po małe przyjemności :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz